Gdyby lata zespołów regionalnych liczyć jak wiek człowieka, to ukraińskie GORGANY właśnie przestają być dzieckiem, bo założone w 2004 obchodzą swoje osiemnaste urodziny.
Dziś jednak ważne są też inne daty. Mija 1160 lat odkąd Ruryk, wareski władca terenów obecnej Ukrainy założył Nowogród Wielki, zjednoczył część plemion wareskich, wschodniosłowiańskich oraz ugrofińskich i utworzył pierwsze znane państwo ruskie (nie mające nic wspólnego z Rosją), Ruś Nowogrodzką, dając jednocześnie początek dynastii Rurykowiczów sprawującej władzę przez ponad 730 kolejnych lat. Takie są początki wielkiego dziedzictwa Ukrainy.
Dzięki zespołowi GORGANY ze Lwowa, prowadzonemu przez Olhę Kohut, zobaczymy cząstkę owego dziedzictwa. Dzieci zaprezentują: prozywalky, wzywalky, oraz młodzieżowe ludowe tańce, piosenki i zabawy mieszkańców terenów górskich regionu Karpackiego. Będą: Kosmaczanka, Gołąbeczka, Bukowina, Tropotyanka. W jedno mgnienie wieczornego koncertu zanurzymy się w atmosferę majówek, czyli letnich zabaw odbywających się koło cerkwi lub za wsią od Wielkanocy do Kupały.
Muzyka? To oczywiście przede wszystkim te najważniejsze, znane na Ukrainie od XVII wieku cymbały, takie właśnie, na jakich Jankiel grał podczas zaręczyn Zosi i Tadeusza.
GORGANY zapraszają na Huculszczyznę, a jeśli tak, zaśpiewajmy:
Wesoła Kołomyjka? Rozpoznamy ją podczas występu zespołu ze Lwowa? Zobaczymy!
Dzięki zespołowi GORGANY ze Lwowa, prowadzonemu przez Olhę Kohut, zobaczymy cząstkę owego dziedzictwa. Dzieci zaprezentują: prozywalky, wzywalky, oraz młodzieżowe ludowe tańce, piosenki i zabawy mieszkańców terenów górskich regionu Karpackiego. Będą: Kosmaczanka, Gołąbeczka, Bukowina, Tropotyanka. W jedno mgnienie wieczornego koncertu zanurzymy się w atmosferę majówek, czyli letnich zabaw odbywających się koło cerkwi lub za wsią od Wielkanocy do Kupały.
Muzyka? To oczywiście przede wszystkim te najważniejsze, znane na Ukrainie od XVII wieku cymbały, takie właśnie, na jakich Jankiel grał podczas zaręczyn Zosi i Tadeusza.
GORGANY zapraszają na Huculszczyznę, a jeśli tak, zaśpiewajmy:
„Tam szum Prutu, Czeremoszu Hucułom przygrywa,
A wesoła kołomyja do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życia jak na połoninie.
Gdy go losy w doły rzucą, wnet z tęsknoty zginie.”
Wesoła Kołomyjka? Rozpoznamy ją podczas występu zespołu ze Lwowa? Zobaczymy!